sobota, 23 marca 2013

Zima w Kolorado


Ulica, przy której mieszkam
Do Fort Collins w końcu zawitała prawdziwa zima, choć mamy już kalendarzową wiosnę. Zaczęło padać  wczoraj wieczorem, a dzisiaj sypie cały dzień, i zdaje się że nie zamierza przestać. Ludzie w zasadzie się cieszą, bo Kolorado jest bardzo suchym stanem. Wszystkie jego zasoby wodne pochodzą z gór. Im więcej śniegu, tym większa szansa, że nie będzie kłopotów z wodą, tym bardziej, że Kolorado dostarcza wodę do innych stanów, między innymi do Kalifornii. Wszyscy uważają, że i ja powinienem się cieszyć, bo wreszcie jest tutaj jak w Polsce. Mam zresztą czasami wrażenie, że niektórzy lokują nasz kraj gdzieś w okolicy Syberii. Muszę ich przekonywać, że i w Polsce bywa bardzo słonecznie i ciepło, choć akurat obecny czas nie najlepiej nadaje się do ilustracji tej prawdy. Postanowiłem zamieścić parę fotek, które zrobiłem dzisiaj rano, tak ku pokrzepieniu serc przyjaciół i znajomych w ojczyźnie, którzy z utęsknieniem czekają na nadejście prawdziwej wiosny. Przynajmniej pogodę mamy podobną.