Naprawdę doznałem lekkiego szoku, gdy obejrzałem powyższy
filmik. Nie ukrywam, że sprawił mi wielką przyjemność i ogromną radość. Trochę
się też wzruszyłem. Bardzo Wam kochani dziękuję za okazaną mi w tej nietypowej
formie waszą życzliwość i pamięć. Cieszę się, że mogłem popatrzeć na wasze
radosne i uśmiechnięte twarze (promieniujące uśmiechem oblicze Kamila sobie wyobraziłem).
Zawsze to mi się w Was bardzo podobało, że jesteście tacy naturalni, pogodni i zazwyczaj
bardzo radośni. Trochę mi tu brakuje kontaktu z żywą i dynamiczną wspólnotą,
której sensem istnienia jest poszukiwanie dróg do bardziej osobistego
doświadczenia Boga. Odwzajemniając wasze serdeczne życzenia, które w waszym imieniu złożył
ksiądz diakon Zbyszek (zresztą w swoim, jakże charakterystycznym dla niego stylu),
chciałbym Wam życzyć, byście w tych dniach poczuli bliskość Emmanuela. Niech ona
będzie dla was źródłem radości, nadziei i odwagi w świadczeniu o tym, co
prawdziwe i dobre. Emmanuel znaczy „Bóg z nami”, więc „jeśli Bóg z nami, któż
przeciwko nam”? Jeszcze raz dziękuję za pamięć. Przekażcie ode mnie najlepsze
życzenia również swoim rodzicom i rodzeństwu. Merry Christmas!